CV-raport - powiadamia, gdy wysłane CV jest czytane

Rekrutacja w firmie Lesta jest jakims nieporozumieniem. Rozmowa przeprowadzana przez jakąs pracownicę, która w ogóle do tego nie nadaje. Poza tym firma szuka na stanowisko pacownika biurowego osoby która ma bardzo wysokie kwalifikacje i duze doświadczenie za najniższe wynagrodzenie !!! Pracownik biurowy miałby 3, może 4 obowiązki, które nawet osoba bez doświadczenia i bez wyższego wykształcenia potrafiłaby dobrze wykonać. Na rozmowie kwalifikac. kazano mi dzownić do ich klienta i wymyślac na poczekaniu treść pisma. Osoba rekrutująca wychodziła w czasie rozmowy coś załatwiać, do pokoju wchodziły ciągle jakieś osoby i przeszkadzały. Co prawda dostałam telefon z informacją, że dziękują i nie są zainteresowani ponieważ do 2 etapu (!!!) wybrali innych kandytatów, po czym za kilka dni w Oleśnickiej pojawia sie ogłoszenie, ze dalej szukaja kogoś na to stanowisko. Ja osobiście znam 2 osoby, które też były zaproszone na rozmowe w sprawie tej samej pracy. Były to tez osoby z wyższym wykształceniem, znajace języki, majace doświadczenie .... Bo osoby ponizej tych kwalifikacji nawet nie zapraszali. I co, nikt sie nie dostał ... Więc firma i jej proces przyjmowania pracownikow pozostawia wiele do zyczenia ...

CV przeczytane po 20 min od wysłania. Nie rozumiem tylko dlaczego w ogłoszeniu podany został nr telefonu jeżeli podczas rozmowy nie można się było niczego dowiedzieć, pani podawała tylko maila, na który można było wysłac aplikację. Poza tym uważam, że skoro rekrutacja odbywa się na tak mała skalę jak miasto Oleśnica to nie zaszkodzi nikomu chociażby mail zwrotny z odpowiedzią, że firma nie jest zainteresowana

Dokumentów nie przeczytano

Dokumentów nie przeczytano

Kultura procesu rekrutacji zanika. Kontakt przez pocztę elektroniczną, potwierdzanie spotkań, brak kontaktu telefonicznego z kandydatem. Rozmowa na poziomie żadnym. Pytania o dane wrażliwe. Poszukiwanie osoby z ogromnym potencjałem za niewielkie wynagrodzenie. Jednym słowem pełen "profesjonalizm"